Bajki czasem stają się rzeczywistością.
Byłam wczoraj gościem w miejscu przepełnionym prawdziwa magią – takie zdjęcia od dawna chciałam i planowałam zrobić, ale nie trafił się dotąd nikt kto poczułby mój temat tak samo jak ja.
Znalazłam takich ludzi – nad brzegiem rzeki (dosłownie 🙂 ) w miejscu nie skażonym cywilizacją, jej pośpiechem i hałasem.
Na domiar szczęścia towarzyszyło nam w sesji stadko zwierzaków, które dzielnie sprostały wymaganiom sesji.
W rolach głównych wystąpili THINLOTH, ROGU Wilczy Duch, Agresja, Iskra oraz Wilk w roli asystenta.
Dzisiaj tylko zapowiedź, bo zdjęć mam dużo i wszystkie są cudowne – ciężko wybrać te najlepsze.
Naczytałam się Tolkiena za młodu, zakochałam się i tak mi utkwiła w głowie szlachetność elfia i ich niezwykła bliskość z naturą…